Wracając z cmentarza zaszłyśmy nad Bóbr i trafiłyśmy na miejsce, w którym we wgłębieniu terenu stoi jeszcze woda po ostatnich opadach. Jest tam dość spokojnie i zacisznie i ptaki chętnie się tam kąpią. Takiej ilości gatunków naszych skrzydlatych przyjaciół podczas naszych wędrówek jeszcze nie widziałyśmy.
Faktycznie, wiosenno - ptasi zawrót głowy.
OdpowiedzUsuńWow, ale fart! I jakie piekne zdjecia!
OdpowiedzUsuń