czwartek, 16 czerwca 2016

Trafiło się ślepej kurze ziarno ;-)


Stojąc na mostku nad Bobrem usłyszałyśmy samicę wilgi. Poszłam w kierunku jej "śpiewu" i na wysokości mojego wzroku zauważyłam tego pięknego ptaszka. Zdjęcie jest marnej jakości bo nie dała mi wilga zbyt dużo czasu abym mogła dobrze wyostrzyć obraz i ustabilizować aparat. Wyszło jak wyszło, to był moment ale jestem bardzo zadowolona ze spotkania z tym niesamowitym ptaszkiem :-)


Nasze sąsiadki sikoreczki coraz śmielej sobie poczynają i zaglądają na nasz balkon bo rodzice wypatrzyli trochę słonecznika w podstawce na kwiaty, który pozostał po zimowym dokarmianiu. Nie spodziewałam się, że ptaszki karmią swoje młode ziarnem. Przecież ich dieta powinna obfitować w pożywne robaczki ale może to tylko uzupełnienie bo tych ziarenek nie ubywa tak jak zimą. Niech im służą na zdrowie :-)





piątek, 10 czerwca 2016

Nad Bobrem ptaszki dopisały :-)


 A panowie znowu śpiewają i wabią samiczki :-)



Wydawało się, że nie ma w tym roku u nas raniuszków, a one były tak zajęte wychowywaniem potomstwa, że w ogóle nie było ich słychać ani widać a teraz wyfrunęły maluszki z gniazd i zaroiło się od tego drobiazgu raniuszkowego i sikorkowego :-)






środa, 8 czerwca 2016