czwartek, 24 lutego 2011

A tak było dziś, czyli dalszy ciąg pięknej zimy:-)

 Sójka podśpiewująca sobie cichutko, inaczej niż zwykle.


Pan dzięcioł pochłonięty leczeniem drzew.
A kosio zapamiętale wygrzebuje smaczne kąski spod liści;-)

I uroda zimy w całej okazałości a nawet w stereo;-)

3 komentarze:

  1. Aleeeeeee !
    Dech zapiera !

    OdpowiedzUsuń
  2. Sójka jak nie sójka, dzięcioł najprawdziwszy, kosio dostojny a stereozima świetna !

    OdpowiedzUsuń