piątek, 15 kwietnia 2011

Znowu w naszym małym, coraz piękniejszym lesie:-)

Krysia wypatrzyła i wreszcie udało się nam cyknąć dzięcioła zielonego!:-)))





 Pierwsze jagodowe pączki

 Baszta w lesie w środku. Na zewnątrz latały dwa gacki z prędkością światła, więc nieosiągalne;-)


3 komentarze:

  1. Suuuuuper zdjęcia !!!
    A gdzie ja byłam?

    OdpowiedzUsuń
  2. Czuję się powalony na kolana.
    To się nazywa mieć sokoli wzrok, szczęście i refleks.

    OdpowiedzUsuń