piątek, 6 maja 2011

Na wczorajszym spacerku :-)

 Ten szpaczek czekał na pobliskiej gałęzi z jedzonkiem dla swego potomka, który darł się wniebogłosy;-) 
 Ale w końcu zaryzykował i wleciał do dziupli.

Koty opanowały kadry moich zdjęć;-)

2 komentarze: