sobota, 2 lipca 2011

Obrazki anaglifowe.


Pewien bardzo miły pan z Włoch przerobił moje zdjęcie stereopar równoległych na anaglif. To jest efekt jego poczynań. Zajrzał na mój blog, kiedy napisałam komentarz na jego blogu w sprawie jego modelu 3D. Ponieważ sama tworze takie modele, to oglądam poczynania innych modelarzy i ten pan jest dla mnie niedoścignionym wzorem.  Czuje się zaszczycona, ze ktoś taki poświęcił moim zdjęciom trochę uwagi, skomplementował je i wyraził chęć pomocy przy tworzeniu anaglifów. 




A te cztery zdjęcia to już moje twory. Kiedyś już kilka zrobiłam ale szczerze mówiąc oglądanie zdjęć stereo tworzonych metodą anaglifową nie sprawia mi takiej przyjemności jak metodą stereopar równiległych. Ale pewnie posługując się specjalnymi okularkami każdy może je bez problemu zobaczyć i w tym względzie przewyższają tamte.

4 komentarze:

  1. Ja też chcę... ja też .....

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiedziałem, że zrobisz miedzynarodową karierę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozory mylą. Jak mówi stare polskie porzekadło, nie wszystko złoto, co się świeci.

    OdpowiedzUsuń